piątek, 19 października 2007

Pomóżmy kasztanowcom

Inwazja szrotówka kasztanowcowiaczka na terenie całej Polski oraz jego ogromny potencjał rozrodczy oznaczają, że bez naszej pomocy natura sama sobie nie poradzi. W związku z tym konieczne jest podjęcie kompleksowych działań w celu ratowania osłabionych przez szkodnika kasztanowców.

Najważniejszą, dość skuteczną, a jednocześnie prostą metodą walki ze szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem jest po prostu GRABIENIE I NISZCZENIE liści. Redukuje ono występowanie szkodnika nawet o 30 proc. W opadłych liściach wylęgają się i zimują poczwarki. Palenie czy zakopywanie liści (na głębokość co najmniej 30 cm, inaczej poczwarki mogą wyjść spod ziemi) wpływa znacząco na ograniczenie liczebności pierwszego pokolenia. Niestety, nawet bardzo dokładne grabienie nie gwarantuje stuprocentowego pozbycia się populacji szrotówka z naszego parku czy ogrodu, ponieważ część osobników może schronić się w żywopłotach czy krzakach lub - w czasie grabienia - spaść na ziemię.

Jeśli znasz miejsce występowania kasztanowca, możesz przystąpić do ochrony tego drzewa, w tym celu zgrab liście znajdujące się pod drzewem, zakop je w ziemi, lub w sposób bezpieczny przy pomocy osoby dorosłej spal. Zadanie to opisz, podaj lokalizację drzewa, jeśli załączysz do tego dokumentację w postaci zdjęcia jak pracujesz lub filmu możesz liczyć na ocenę z biologii i pozytywny wpis z zachowania. Jednym drzewem może zajmować się nie więcej niż 3 uczniów.

Powodzenia.

Brak komentarzy: